Ten królewski dystans od zawsze niemal rozpala wszystkich biegaczy, którzy marzą o tym, aby w końcu zmierzyć się z tym koronnym dystansem. Dla biegaczy-amatorów samo jego ukończenie jest sukcesem, natomiast dla osób z pewnym doświadczeniem jest zawsze tym co powoduje „ciarki na plecach”. Jest w nim jakiś mistycyzm i magia.
Za pierwszego „maratończyka” uznaje się Filippidesa, który miał po wygranej bitwie Greków z Persami pod Maratonem przebiec dystans ok. 37 km, aby obwieścić zwycięstwo. Następnie padł martwy. To taka romantyczna historia pobudzająca naszą wyobraźnię. Historycy skłaniają się jednak ku tezie, że cała armia hoplitów pokonała ten dystans, aby chronić Ateny i zajęło im to około 8 godzin.
Teraz ten wynik jest o wiele lepszy, a samo bieganie o wiele bezpieczniejsze. Zdarzają się jednak nieszczęśliwe przypadki, że podczas tego biegu ludzie umierają z wycieńczenia. Należy więc z rozwagą mierzyć swoje siły w starciu z tym trudnym dystansem. Dodatkowo największe z maratonów, jak np. Maraton Bostoński, z racji olbrzymiego zainteresowania i skupiska ludzi, są narażone na ataki terrorystyczne. Miało to miejsce 15.04.2013 roku w Bostonie, gdzie śmierć poniosło 3 osoby, a 264 zostały ranne.
Za twórcę współczesnego maratonu uznaje się Michaela Bréala, który w 1894 zasugerował baronowi Pierre de Coubertin wprowadzenie tej dyscypliny na pierwszych nowożytnych Igrzyskach Olimpijskich w 1896 w Atenach. W pierwszych igrzyskach bieg maratoński był rozgrywany na dystansie 40 km. W rzeczywistości dystans między Maratonem a Atenami wynosi 37 km, jednak postanowiono tę liczbę „zaokrąglić”. Na igrzyskach w Londynie dystans zwiększono o 2195 metrów (przesuwając metę w pobliże miejsca, gdzie na trybunach siedział brytyjski król, Edward VII). Bieg maratoński mężczyzn tradycyjnie kończy każde igrzyska olimpijskie. Maraton kobiet został włączony do programu igrzysk olimpijskich dopiero w 1984 roku w Los Angeles.
Od tamtego czasu w maratonach bierze udział coraz więcej uczestników. W największych imprezach (Londyn, Nowy Jork, Boston, Chicago, Wiedeń, Berlin) uczestniczy przeszło 30 tys. biegaczy zawodowców i amatorów.
Ciekawostki
Rekordy
Pierwszy rekord świata w maratonie wynosił 2 godziny 55 minut i 18 sekund. W 1908 roku w Londynie ustanowił go Amerykanin Johnny Hayes. Od tamtej pory ten wynik poprawiano jeszcze 46 razy. Jako pierwszy oficjalnie odnotowany rekord w tejże dyscyplinie na Igrzyskach Olimpijskich przypada Abebe Bikili z Etiopii. Zawodnik uzyskał czas 2:15:16 podczas letnich Igrzysk Olimpijskich w Rzymie w 1960 (biegł boso!!!).
Po 1960 roku rekordy zaczęły być coraz bardziej wyśrubowane:
Warto wspomnieć również o próbie pobicia magicznej bariery 2 godzin w maratonie. Bardzo bliski tej sztuki był Eliud Kipchoge, który na torze samochodowym Monza uzyskał czas 2:00:24!!! Niestety ten rezultat nie będzie uznany za rekord, ponieważ nie spełniał kilku warunków, m.in. nie został osiągnięty podczas zawodów, zaś Kipchogemu towarzyszyły grupy biegaczy dyktujących tempo, którzy zmieniali się po każdym okrążeniu toru Monza (2,4 km). Razem z nim pokonywali dystans tylko dwaj główni pomocnicy – zwycięzca maratonu w Bostonie Etiopczyk Lelisa Desisa oraz rekordzista świata w półmaratonie Erytrejczyk Zersenay Tadese. Obaj pomocnicy nie wytrzymali tempa i zeszli z trasy.
Konkluzja
Pisząc ten artykuł i widząc rekordy tych nadludzi i tytanów pracy, aż kipi we mnie chęć trenowania. Ubieram się i lecę zrobić kilometry treningu, aby następnie móc walczyć z własnymi słabościami i rekordami, czego i Wam życzę.
Moje motto biegowe? Uwielbiam rywalizację, a bieganie mi na to pozwala. Bieganie pochłonęło mnie już doszczętnie i na zawsze. Stało się sposobem na życie, stało się moją słabością i jednocześnie ciągłym bodźcem do pracy nad swoimi słabościami, ciągłą walką ale i jednocześnie ukojeniem.
Zakładając konto zyskujecie możliwość otrzymywania spersonalizowanych powiadomień o interesujących Was biegach. Dzięki temu zaoszczędzacie czas jaki do tej pory poświęcaliście na wyszukiwanie biegów. Spożytkujecie ten czas na coś przyjemniejszego.
Załóż kontoPoniżej prezentujemy wybrane opinie osób, które korzystały z naszego portalu. Jeśli macie jakiekolwiek uwagi, prośby, sugestie lub nawet krytykę to skorzystajcie z naszego formularza. Każda uwaga będzie cenna i z pewnością wykorzystamy ją do poprawy funkcjonowania portalu.
Portal ultranowoczesny, o przyjaznej i łatwej nawigacji. Wszystko można szybko znaleźć. Niespotykany na rynku biegowym system powiadomień oraz możliwość spersonalizowania wyszukiwanych biegów jest bardzo dużym ułatwieniem.
Od teraz wyszukiwanie interesujących mnie biegów będzie dużo szybsze i prostsze. Wszystko zostało zaprojektowane w bardzo wyrafinowany i estetyczny sposób, z dbałością o każdy detal. Naprawdę super efekt.
Odkąd dowiedziałem się o tym projekcie, to czekałem na niego z niecierpliwością. Taki portal był bardzo potrzebny, gdyż nieraz ciężko było znaleźć interesujący mnie bieg. Czekam na dalszy rozwój projektu.
Wreszcie ktoś zajął się tym tematem i wykonał dobrą robotę! Czas, który do tej pory poświęcałem na wyszukiwanie biegów, wykorzystam na dodatkowe kilometry treningu. Oby tak dalej.
Jako organizator biegów wiem jak trudno wypromować nowy bieg w natłoku innych imprez. Bardzo pomocna wydaje mi się opcja z tworzeniem dedykowanej strony wydarzenia. Z pewnością będę korzystał z tego rozwiązania.
Cześć, w czym mogę pomóc?
Napisz wiadomość ...