Optymalna temperatura w biegach dystansowych

Dzisiejszy wpis będzie o optymalnej temperaturze treningowej w biegach długodystansowych, gdyż większość z nas na takich dystansach właśnie biega. Dla przypomnienia dodajmy, że biegi długodystansowe to takie, które przekraczają 3000 metrów. Biegając takie dystanse wykonujemy przede wszystkim pracę tlenową, opartą na wytrzymałości biegowej podpartej wytrzymałością szybkościową.

Zacznijmy od razu od sedna sprawy. Uogólniając, najlepiej jest biegać i startować w temperaturze nie wyższej niż 15 stopni Celsjusza. Absolutnym optimum jest 8-10 stopni. To przy takiej temperaturze, w japońskim Lake Biwa Marathon, Henryk Szost ustanowił niesamowity rekord Polski czasem 2:07:39, który był lepszy od poprzedniego o prawie 2 minuty (Grzegorz Gajdus – 2:09:23).

Dlaczego tak się dzieje, że nie biegamy lepiej w wyższych temperaturach? Otóż nasz organizm podczas długotrwałego wysiłku, z jakim mamy do czynienia w biegach długich doprowadza do dużego nagrzania się mięśni. Im dłużej biegniemy, tym więcej wytwarzamy energii, czy to z procesów związanych z oddychaniem, czy to z tych związanych z pompowaniem krwi. Tak duże ilości energii wytwarzanej podczas wysiłku zamieniają się w ciepło, a jego nadmiaru organizm pozbywa się wydzielając duże ilości potu. Gdyby temperatura powietrza była wówczas wysoka, zwyczajnie byśmy się przegrzali.

Właśnie dlatego najlepszymi momentami na bicie życiówek są miesiące późno-wiosenne lub wczesno-jesienne. Oczywiście temperatura za nas nie pobiegnie i trzeba wcześniej mocno potrenować.